czwartek, 29 września 2016

Jak powstaje wino


W Gruzji na dobre ruszyło winobranie! W winnicach Kachetii zostało zebranych już ponad 84 tysięcy ton winogron o wartości ok. 73 milionów lari, a to dopiero początek, bo najintensywniejsze  zbiory właśnie trwają. Uprawą winorośli w tym regionie zajmuje się ponad 10 tysięcy osób, a wina wytwarzane są przez aż 62 firmy. W zeszłym roku zebrano ponad 143 tysięcy ton owoców (wartych ponad 102 miliony lari), a w tym prognozowany jest jeszcze lepszy wynik w granicach 150 tysięcy ton. Trzymam kciuki za obfite zbiory, które w efekcie końcowym przełożą się na mnóstwo wypełnionych pysznym winem butelek!



niedziela, 11 września 2016

Amirani i kaukascy giganci


Dzisiejszy wpis powstał w ramach "Projektu jesiennego" Klubu Polki na Obczyźnie, o którym więcej poczytać możecie TUTAJ. Tym razem opowiadamy o magicznych i bajkowych stworzeniach z różnych krajów.

Magicznych stworzeń (podobno) istnieje na świecie bardzo wiele. Elfy, skrzaty, duchy, niesamowite zwierzęta, rusałki, trolle, wróżki, dżinny... aż w głowie się nie mieści, w co można wierzyć. Gruzja nie jest wyjątkiem- tutaj też pojawiają się niesamowite istoty rodem z innego świata, a najsłynniejsze z nich to kaukascy giganci. Według gruzińskich i ormiańskich podań ludowych pochodzili oni bezpośrednio od bogów ("Wielcy i groźni byli pierwsi bogowie. Oddzieliło się od nich całe pokolenie potężnych olbrzymów."). Żyli w górskich dolinach i prowadzili życie podobne do ludzkiego, ale cechował ich ponadprzeciętny wzrost i ogromna siła, które wykorzystywali w razie potrzeby, broniąc świat przed czyhającym złem. 


Pomnik giganta Amiraniego w gruzińskiej Kachetii (źródło: internet)

wtorek, 6 września 2016

Piosenka po liftingu


Za polskim oknem ostatnie promienie lata, a ja wracam do ciepłych gruzińskich klimatów za pośrednictwem piosenki. I to nie byle jakiej piosenki, bo najsłynniejszego polskiego utworu nawiązującego do Gruzji, czyli "Batumi" zespołu "Filipinki" z 1963 roku. Piosenka była ogromnym hitem tamtego lata i wygrała Plebiscyt Polskiego Radia na najpopularniejszą piosenkę roku 1963. A brzmiała tak:




Pikanterii sprawie dodaje fakt, że śpiewające z takim uczuciem o Batumi "Filipinki" nawet nie były w Gruzji (dotarły tam dopiero w ramach tournée po Związku Radzieckim w 1966 roku), a teledysk (na którym zresztą kompletnie nic nie widać) kręcony był w porcie w Szczecinie.

czwartek, 1 września 2016

Recenzja: Rozmówki gruzińskie


Wiele razy pisałam już o języku gruzińskim i dzisiejszy post też się z tym tematem łączy, choć nie bezpośrednio. Zostałam bowiem poproszona o zapoznanie się i zrecenzowanie rozmówek polsko-gruzińskich i postanowiłam podjąć się tego zadania. Dla dociekliwych: nie, nie jest to wpis sponsorowany, zdecydowałam się go zamieścić, gdyż dobrze pamiętam swoje desperackie poszukiwania przed wyjazdem do Gruzji, kiedy wiele bym dała za konkretną informację, jakie wydawnictwa są godne polecenia, a w jakie nie warto inwestować i czego się spodziewać po poszczególnych pozycjach książkowych. Zatem- do dzieła!

Rozmówki, o których wspomniałam na wstępie, to propozycja krakowskiego wydawnictwa Lingea o tytule "Rozmówki gruzińskie ze słownikiem i gramatyką". Jest to wydanie I z roku 2015, będące zapewne praca zbiorową, bo o autorze dowiadujemy się tyle: "rozmówki opracowane przez zespół redakcyjny Lingea". Dla lepszego opisu zawartości postanowiłam podzielić moją recenzję na cztery kategorie: grafika, rozmówki i słownik, gramatyka, część kulturowa.